niedziela, 9 czerwca 2013

Dziennik, dzień drugi - węglowodany

Dzień drugi zapisków - 09.06.2013. Poniżej w kolejności na zdjęciach śniadanie, obiad, kolacja. Jak wcześniej wspominałam, często wydaje nam się, iż coś robimy, jednak gdyby sprawdzić raz jeszcze... W moim dzienniku nie zapisałam, że jadłam szprotki na obiad, a na zdjęciu widzę cztery dorodne sztuki, już strawione ;)



Dziś kilka słów na temat głównego źródła energii - węglowodanów. Węglowodany dzielimy na proste i złożone. 

Najbardziej nam znanane cukry proste to glukoza (w owocach, miodzie, warzywach korzeniowych), fruktoza (w owocach i miodzie), sukroza (biały cukier i przetworzona żywność). Laktoza to cukier prosty zawarty w mleku. Jako dzieci, posiadamy enzym - laktazę, który trawi ten cukier. Jednak po czwartym roku życia enzym ten zanika, w związku z czym niektórzy cierpią na nietolerancję mleka, co się objawia częstymi wiatrami, wzdęciami i rozwolnieniem po spożyciu produktów mlecznych.

Pamiętajmy, że węglowodany rafinowane, czyli pozbawione błonnika, związków fitochemicznych i minerałów są przyczyną wielu chorób i przyspieszają proces starzenia. Węglowodany rafinowane to cukier, jest on podstawowym składnikiem pieczywa, ciast i wielu płatków śniadaniowych.

Druga grupa to cukry złożone. Zaleca się, by były one podstawą naszej diety. Cukry złożone znajdujemy w warzywach, fasolach i w nieprzetworzonych ziarnach, wymienione produkty zawierają sporo błonnika, o czym w nastepnym odcinku. Im cukier jest bardziej złożony, tym wolniej jest trawiony i tym samym wolniej uwalniany do krwi.
Dziennik jedzenia Beaty, 08.06.2013
Komentarz do dziennika:
Nawodnienie: Około 3 litry płynów
Węglowodany: tym razem głównie z warzyw, również poranny sok, fasoli, trochę z mąki zawartej w pierogach
Białka: jajka, ziarna chia, szprotki, również fasola (w kazdym posiłku było białko!)
Tłuszcze:
Omega3: jajka, szprotki, avocado
Omega6 i tłuszcze jednonasycone: migdały, orzeszki pistacjowe, oliwa z oliwek
Trans tłuszcze: -
Mikroelementy i witaminy: w warzywach, soku, dodatkowo witamina C
Roślinne składniki odżywcze: sporo warzyw (te z rodziny kapustnych regulują gospodarkę hormonalną)
Błonnik: z warzyw
Metody przygotowania posiłków: głównie na surowo i gotowane na parze, pierogi pieczone w piekarniku - są to dobre metody, gdyż nie przyczyniają się do zmiany tłuszczy w transtłuszcze. 
Sałata na kolację była skropiona natralnym octem jabłkowym, warto go wprowadzić do codziennego jadłospisu (http://www.eko-market.pl/content.php/id/324)

W jadłospisie nie pojawiły sie tym razem przekąski, gdyż główne posiłki zawierały to, czego organizm potrzebuje: węglowodany, białka i tłuszcze. Jeżeli dostarczymy ich organizmowi w jak najlepszej postaci, okaże się, że nie będziemy odczuwali potrzeby dodatkowego jedzenia. Pamiętajmy jednak, że gdy zaburczy nam w żołądku, nie zawsze jest to sygnał głodu. Na pierwszym miejscu są płyny. Tak więc najpierw Szklanka Wody (http://zdrowodajnia.blogspot.co.uk/2013/06/szklanka-wody.html), a dopiero potem przekąska (węgowodan, białko, tłuszcz).

Miłej niedzieli Wam życzę!!

4 komentarze:

  1. Beatko podziwiam!
    Agnes

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo kolorowe te dania i smaczne :)
    Dzięki za skrupulatne zestawienie i opis. A sok jest z buraków? Sama robiłaś czy kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Sok sama robiłam: 1x burak, 3x marchewki, 1 x cytryna. Polecam!!

    OdpowiedzUsuń